X
Czytano Nowy Testament – List do Rzymian,
w którym spisano ważne punkty Doktryny,
między innymi tę o Odkupieniu, dokonanym
przez Chrystusa. Zorganizowano też wykłady,
na których tłumaczono podstawy Religii.
Zaciekawieni mieszkańcy tego miasta
wzięli udział w „grupach dzielenia”, by wymieniać się
doświadczeniami moralnymi i życiowymi.
Każdej z nich przewodził pomocnik Kapłana,
ściągnięty tutaj z dalszej części świata.
Diakoni starali się tak prowadzić spotkanie,
by zebrani wyszli zeń bogatsi
o nową mądrość i zarazem pełni radości,
i wynieśli tę radość na zewnątrz, do bliźnich,
zgłębiwszy w swym życiu Działanie Eucharystii,
ufni w Bożą Opatrzność oraz Patronat
Przenajświętszej Bożej Rodzicielki – Maryi.
(*) Dlaczego z taką ciekawością spoglądają na mnie?
Zachowują się, jakby skądś mnie znali.
Otwierają się przy mnie; czują, że powinni
opowiedzieć mi o dniu swojego nawrócenia,
jak ja wspomniałam im o mej niedawnej przemianie.
Wzrusza mnie historia pewnego człowieka,
który niegdyś mieszkał w tym samym mieście, co ja.
Sam podążył Drogą Wiary i prawości,
odkąd ujrzał mnie modlącą się w lesie nad fiordem.
Cieszę się z tego, że odrodziła się ta dusza.
To Pan działał przeze mnie. To nie moja zasługa!
Właśnie teraz w pełni uświadamiam sobie,
jak bardzo wierzę w Chrystusa, Bożą Osobę,
w Jego Obecność w mym życiu, w to, że zstępuje z Nieba,
by wstąpić we mnie w Ciele zakrytym w Świętej Hostii.
Sam Bóg przebywa ze mną i promieniuje na innych.
Miewam o Nim pełne Miłości myśli,
tak bardzo wierzę w Jego Boskie Kochanie,
tak mocno pragnę przyjąć Jego Świętego Ducha,
by jeszcze mocniej – w Pełni Darów – świadczyć o Nim.(*)
Ksiądz Gustaw przerwał naszą rozmowę
i zechciał wygłosić pewne krótkie kazanie,
zlecone mu podobno przez samego Biskupa.
Ewa z przejęciem pospieszyła na nie.
–G– „[…] Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie kołaczcie, a zostanie wam otworzone. […] Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.” To cytaty z Ewangelii według Świętego Mateusza. Prosić powinniśmy przede wszystkim o to, co Najlepsze, ale możemy też o to, co do tego prowadzi. Gdy prosi się o coś, a Pan spełnia prośbę, to namacalnie doświadczamy Bożej Łaski. Ale nawet jeśli nie widzimy rezultatu, wiedzmy, iż Pan Bóg zawsze pragnie dla nas tego Największego Dobra, choć nie od razu je wtedy dostrzegamy. Pomódlmy się więc teraz o to, co Najlepsze, a potem o konkretne środki w drodze do Celu.
(*) Słyszę sentencje w nieznanym języku,
z którego rozumiem pojedyncze wyrazy.
Pozostał pewnie nietknięty od czasów bardzo dawnych.
Kim jest ów wspomniany przez Gustawa Biskup?
Zapewne jest to ktoś bardzo niezwykły.
Dzieli się teraz z nami pewnym dziedzictwem.
To jakaś forma starożytnej modlitwy.
Choć nie rozumiem, dołączam się myślami.
Pragnę Ciebie, o Duchu Święty, przyjdź!
Chcę, abyś działał we mnie dla dawania Świadectwa.
Spełnisz, Panie, me największe życzenie,
które, mam Nadzieję, jest zgodne z Twymi planami.
Dasz mnie Twego Ducha w Świętym Sakramencie…?
Cóż mówię! Czy to jakaś reminiscencja
tego, co rzekł Biskup, posłana „z natchnienia”?
Muszę go spotkać, choćbym miała przejść daleką drogę.
Ksiądz Gustaw patrzy, dostrzegając coś na mej głowie.(*)
Gustaw: „To musi być ona… Znalazłem ci ją, Dorianie…”
|